Rosyjskie embargo a zwiększenie eksportu na daleki wschód

Gdy w sierpniu 2014 roku Rosja zdecydowała się wprowadzić embargo na żywność pochodzącą z terenu Unii Europejskiej, prawie każdy się spodziewał, że wprowadzi to sporo zamieszania pośród wielu rodzimych producentów artykułów żywnościowych. Rosyjski rynek był bardzo chłonny, mógł przyjąć ogromną ilość warzyw, owoców i pozostałych płodów rolnych i duża część gospodarzy na nim oparła swój biznes. Jak się nagle okazało, było to mocno ryzykowne rozwiązanie, gdyż potrzeba była jedna decyzja Rosjan, aby stanęło wszystko pod ogromnym znakiem zapytania. Jednak nasi producenci produktów żywnościowych bardzo szybko pozbyli się szoku, którego dostarczyły im rosyjskie władze i zaczęło się dynamiczne szukanie jakiś odbiorców. Rosyjskie embargo a zwiększenie eksportu na daleki wschód
Wcześniej, kiedy do Rosji eksportowano bardzo dużą ilość naszych jabłek ludzie nie zawracali sobie tym głowy, jeżeli i tak wszystko się dało sprzedać. Po wprowadzeniu embarga nagle okazało się to niezbędne, i na szczęście wiele do dnia dzisiejszego udało się już zrobić w tych tematach.

Jednym z głównych kierunków, jakie zostały obrane podczas szukania nowych odbiorców, stał się Daleki Wschód. Kraje z tamtego rejonu są bardzo chłonne, lecz wcale to nie oznacza, że przyjmą wszystko, co zostanie im zaproponowane. Jest całkowicie odwrotnie, mieszkający tam ludzie są coraz bardziej świadomymi konsumentami, i potrzebują także produktów dobrych jakościowo. Polscy producenci w rosnącej liczbie przypadków zaczynają spełniać warunki, i dzięki temu będą mogli więcej towarów wysyłać na eksport. Przykładowo 1 sierpnia zostało zniesione wieloletnie embargo obejmujące eksport mięsa wołowego na japoński rynek. Wiele osób jest pewnych, że będzie to doskonałą pozycją wyjściową do rozszerzenia eksportu także o inne produkty żywnościowe. Coraz więcej promocyjnych działań prowadzi się też w Chinach, najliczniejszym kraju na świecie. Co prawda rozmowy z chińskimi odbiorcami nie należą do łatwych, to jednak zaczynają oni doceniać jakość produkowanej u nas żywności. Jeżeli sytuacja będzie się rozwijać tak jak do tej pory, to eksport do tego kraju powinien w szybkim tempie rosnąć.